tag:blogger.com,1999:blog-6139077647875396685.post2483135344623758051..comments2023-11-03T09:34:42.805+01:00Comments on Zmieniała się tak często, że zgubiła własną tożsamość.: Sól ziemi IIdestrakszynhttp://www.blogger.com/profile/18366217449607555753noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-6139077647875396685.post-30953295307578957672013-12-24T12:50:57.515+01:002013-12-24T12:50:57.515+01:00Widziałam je, ale, cholera, chyba brzydziłabym się...Widziałam je, ale, cholera, chyba brzydziłabym się naciągnąć ja nogi. xD <br />U mnie w mieszkaniu nie ma żadnych roślin... Ostatnio wzięłam od babci kwiatka, licząc, że upiększę sobie odrobinę pokój. Wytrzymał tydzień. :( <br />To było całkowicie przemyślane. :> <br />Miałam na myśli, czy jesteś pewien, czy dołączyłby do ciebie, a nie do walki. Bo to, cóż... pewne nie jest. Ale póki co sza. destrakszynhttps://www.blogger.com/profile/18366217449607555753noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6139077647875396685.post-68315009128748380432013-12-23T20:38:48.981+01:002013-12-23T20:38:48.981+01:00O jeżu ma ruja, chroń dupsko~! W Chinach wymyślono...O jeżu ma ruja, chroń dupsko~! W Chinach wymyślono te...owłosione pończochy, ponoć odstraszają gwałcicieli. A jak to nie pomoże to pamiętaj - "Matura to bzdura". XD<br />Oj, plantacją roślinek u mnie w domu zajmuje się mama, ale ona woli te...bezużyteczne. xD Ja, jeśli będę mieć własny dom ( jeśli...D: ) to chciałbym mieć ogródek z warzywami i takimi se. :3<br />I tak już sporo powiedziałaś. xD<br />Tak. xD Z taką wybuchową naturą byłby jednym z pierwszych, który rzuciłbym się w wielką, gryzącą się nawzajem kupę futerka. C: A wiesz, najmniejsze pieski najwięcej szczekają. XDDDOkultystahttp://www.my-own-world.pun.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6139077647875396685.post-77062802395213307412013-12-03T20:56:00.941+01:002013-12-03T20:56:00.941+01:00W przybliżeniu. :P Chciałabym szybciej, ale zbliża...W przybliżeniu. :P Chciałabym szybciej, ale zbliżająca się matura rucha mnie w dupsko. Że tak powiem. <br />Chyba słoneczniki i orzechy są dobre na pamięć, załóż sobie plantację, ino nie zapomnij się nią zaopiekować. :P <br />Nie mogę powiedzieć, to byłby spoiler losów Beaty. :) <br />A jesteś pewien, że by dołączył...? :> destrakszynhttps://www.blogger.com/profile/18366217449607555753noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6139077647875396685.post-73294754974407479212013-11-30T18:49:07.434+01:002013-11-30T18:49:07.434+01:00Jeży ma ryja, za 12 rozdziałów? @_@ To piszże szyb...Jeży ma ryja, za 12 rozdziałów? @_@ To piszże szybciej, kobieto! XDDD<br />Ja ogólnie mam jakieś problemy z pamięcią, niektóre wydarzenia zupełnie znikają z moich wspomnień... Alzheimer w tym wieku... Ale na poważnie, ja mam jaką robniętą sklerozę, bo patrzę na zdjęcie (na którym jestem ze znajomymi) i pytam się - kiedy ja tam z Wami byłem!?<br />W pełnym składzie, czyli że już razem nigdzie się nie spotkają, czy że komuś stanie się krzywda?<br />Ja i tak nie dałbym sobą pomiatać jakiemuś futrzakowi. xD Zabiłby mnie, no i fajnie,za jakiś tydzień dołączyłby do mnie, jakby jego inni futerkowi przyjaciele zaczęli się masowo mordować. XD Te moje wcale nie śmieszne poczucie humoru, na szczęście są jeszcze ludzie, którzy mnie rozumieją. XDOkultystahttp://www.my-own-world.pun.pl/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6139077647875396685.post-66628103023205515312013-11-04T21:56:23.893+01:002013-11-04T21:56:23.893+01:00Zawsze mi coś umknie. :(
Niestety, rodzina Rity w...Zawsze mi coś umknie. :( <br />Niestety, rodzina Rity w pełnym składzie już się raczej nie zaprezentuje, dlatego miałam nadzieję, że to raczej krótkie przedstawienie wywoła sympatię u Czytelnika i choć w ulotnym stopniu pokaże, jak ważną - najważniejszą - wartością w życiu Rity jest rodzina właśnie. Między innymi dlatego, że sama postanowiła nigdy nie założyć własnej (co tez tłumaczy jej słabość do dzieci, nie tylko jej brata), skoro miałaby w wieku około 40 lat zrobić z męża wdowca, a z dzieci półsieroty. <br />Czemu nie możesz? To bardzo krótkie, konkretne imię. I idealnie nadaje się do tej postaci, ponieważ święta Rita jest patronką spraw beznadziejnych. :P <br />Wiesz, biorąc pod uwagę, że Marcel byłby w stanie zabić Ritę jednym uderzeniem, niedziwne, że była uprzejma i łagodna. Poza tym to była raczej prośba Mai - Marcel nie wiedział przez większość czasu, w co się pakuje. <br />Nie będę zdradzać jego formy, tajemnica odnośnie tej kwestii to część budowy jego postaci. Prawdopodobnie okaże się dopiero w okolicach sceny kulminacyjnej, czyli za jakieś... dwanaście rozdziałów...? O ile mi się w ogóle dotrzeć do tego momentu. Mam taką nadzieję... destrakszynhttps://www.blogger.com/profile/18366217449607555753noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6139077647875396685.post-7861790126930597312013-11-03T13:34:31.170+01:002013-11-03T13:34:31.170+01:00Troszkę błędów Ci się wkradło w tekst, ale będę wr...Troszkę błędów Ci się wkradło w tekst, ale będę wredny, szukaj se ich sama. XD<br /><br />"– Tu nie ma sadnych dzieci – oznajmiła wyniośle." - Kulwa, jebnąłem. XDDDD<br /><br />Nie no, notka świetna. Polubiłem rodzeństwo Rity, w ogóle jej całą rodzinę. C: Nie mogę zapamiętać jej imienia. ._. Mercel mnie wkurzał. Ja, na jej miejscu, na pewno nie zostałbym spokojny i nie byłbym taki łagodny i powściągliwy w stosunku do kogoś, kto znajduje się w moim domu i wymaga ode mnie pomocy. Tak a propos jego - on jest wilkiem...albo rysiem, co nie? xDOkultystahttp://www.my-own-world.pun.pl/noreply@blogger.com